fot. powierzone

Prawdopodobnie dopiero w marcu nastąpi otwarcie modernizowanego mostu w Samociążku. #Obecnie mieszkańcy korzystają z objazdów, co znacznie wydłuża dojazd do ich domów.

Pod koniec sierpnia zeszłego roku Zarząd Dróg Powiatowych w porozumieniu z generalnym wykonawcą robót – firmą Kormost S.A., poinformował o zamknięciu mostu w Samociążku. Co istotne, zamkniecie mostu nie dotyczy kładki pieszo-rowerowej. Z tej przeprawy korzystać będą mogli rowerzyści i piesi. Główny objazd poprowadzono DK nr 25 przez Tryszczyn, Wtelno, Gościeradz.
Przebudowa mostu będzie kosztowała 4 mln 871 tys. zł. W ramach przedsięwzięcia planuje się przebudowę istniejącego obiektu wraz z drogami dojazdowymi na łącznej długości ok. 80 m. Przebudowa polegać będzie zwłaszcza na rozbiórce istniejących i budowie nowych przęseł mostu. Tak samo jak w stanie istniejącym, przewiduje się wykonanie trzech przęseł o schemacie statycznym belki swobodnie podpartej. Każde z przęseł będzie wykonane jako żelbetowe, a w skład jego konstrukcji będą wchodzić cztery dźwigary główne, dwie poprzecznice podporowe, trzy poprzecznice pośrednie oraz płyta pomostu.

Na wykonie prac firma ma czas 11 miesięcy (czyli do końca maja 2024 r.). To właśnie ten odległy, zdaniem mieszkańców Samociążka, termin wywołuje ich niezadowolenie. – Jak się jedzie drogą krajową to trzeba nadłożyć kilkanaście kilometrów – mówi pan Krzysztof z Samociążka. – Można także przejechać przez las, bo nadleśnictwo udostępniło swoją drogę. Niestety, jak popada deszcz, czy niedawno śnieg, to drogą tą trudno jest przejechać. Oby jak najszybciej zakończyli przebudowę mostu – apeluje.

Pod koniec stycznia byliśmy przy placu budowy mostu w Samociążku. Prace mimo mrozu trwały, ale nie zanosi się, aby zostały one ukończone przed terminem.

Galeria

Powrót Drukuj