fot. archiwum

Skrócenie czasu tzw. magazynowania odpadów do 1 roku, obowiązkowy monitoring video i# możliwość zabezpieczenia finansowego (kaucji) – to najistotniejsze zmiany w ustawie o odpadach, których celem jest zapobieganie kolejnym aferom typu składowisko niebezpiecznych środków w hali pod Nową Wsią Wielką.

Po kilku latach od pierwszych afer z nielegalnymi składowiskami szkodliwych i niebezpiecznych substancji, wreszcie ustawodawcy wprowadzili oczekiwane przez urzędników i opinię publiczną zmiany w prawie. Sprawa jest poważna bo dotyczy naszego zdrowia i bezpieczeństwa. Przepisy o odpadach były tak sformułowane, że nieuczciwi ludzie robili ogromne pieniądze na sprowadzaniu spoza polski szkodliwych substancji zapychając nimi magazyny i hale. Ludzie ci, o których mówi się mafia śmieciowa, korzystali z przepisu o tymczasowym gromadzeniu odpadów w celu utylizacji lub przetwarzaniu. Jaki był mechanizm? Kilku gości spółkę bez majątku. Najmowali/dzierżawili magazyn lub halę taką i na tej podstawie występowali d starostwa o wydanie pozwolenia na gromadzenie odpadów. Pozwolenie określało ile i jak długo można było składować np. chemikalia, które miały trafiać do utylizacji. Teoretycznie firma świadczyła usługę pośrednika. W rzeczywistości zapchała halę środkami na potęgę sprowadzanymi z różnych części Europy, kasowała od dostawcy, który chciał się pozbyć odpadów. Trujące substancje, z reguły przeterminowane nie trafiły do utylizacji. W naszym powiecie najgłośniejsza jest sprawa spółki J., która tak zapchała ogromne hale w Tarkowie Dolnym i w sąsiednim powiecie (w Potulicach). W opiniii ekspertów od środowiska, sposób a jaki zmagazynowano chemikalia w hali stanowi realne zagrożenie dla zdrowia i środowiska. Przeciwko sprawcom tego procederu toczy się postepowanie sądowe. Ale odzyskanie od ludzi, którzy wykazują brak dochodu i majątku kosztów związanych z utylizacją odpadów, liczoną w miliony złotych jest tylko teoretyczne.

Gdy wybuchła afera, również pracownicy starostwa bydgoskiego wystąpili do rządu o znowelizowanie przepisów i wprowadzenie restrykcji dla tych, którzy chcą prowadzić tymczasowe składowiska niebezpiecznych odpadów. – Chodzi o to by nie wylać przy okazji dziecka z kąpielą. Jest wiele, uczciwych przedsiębiorców, którzy dochowują przepisów prawa, magazynują niepotrzebne im chemikalia, nadwyżki itp. by je zutylizować. Są też przedsiębiorstwa, które przetwarzają takie odpady – mówił nam Mariusz Stężewski, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa w Starostwie Powiatowym w Bydgoszczy. – Ale jest grupa takich ludzi, którzy w świadomie i niezgodnie z prawem wykorzystywali te przepisy. Chodzi nam o to by w przypadku podejrzenia lub obawy o zaistnienie możliwości sprowadzenia niebezpieczeństwa czy nawet katastrofy ekologicznej, zabezpieczyć się przed taką możliwością - wyjasniał.

^{Zmiany w ustawie}

Z dniem 5 września tego roku weszła w życie nowelizacja przepisów ustawy o odpadach. - Zmieniają się przede wszystkim procedury dotyczące udzielania nowych zezwoleń na zbieranie oraz przetwarzanie odpadów, a także pozwoleń na wytwarzanie odpadów, uwzględniających w swojej treści uprawnienie do zbierania lub przetwarzania odpadów – informuje dyrektor Mariusz Stężewski. Ustawa zmienia także wymagania formalne dotyczące wniosków o udzielanie decyzji w tym zakresie. - Nowe elementy związane są z zakazem zawartym w art. 25, który stanowi, że łączna masa wszystkich rodzajów odpadów jednocześnie magazynowanych w danym miejscu nie może przekroczyć połowy maksymalnej łącznej masy wszystkich rodzajów odpadów, które mogą być zmagazynowane w okresie roku – wyjaśnia dalej dyrektor Stężewski. Rozszerzono również katalog niezbędnych załączników do wniosku, między innymi o zaświadczenia i oświadczenia o niekaralności czy też operat przeciwpożarowy wykonany przez uprawnioną osobę uzgodniony z komendantem powiatowym (miejskim) Państwowej Straży Pożarnej. Ponadto dokument potwierdzający prawo własności w formie umowy dzierżawy nieruchomości musi mieć formę aktu notarialnego, z zapisami określonym w zmienionych przepisach ustawy o odpadach.

Zgodnie z nowymi przepisami, posiadacz odpadów który ubiega się o uzyskanie zezwolenia na zbieranie lub przetwarzanie odpadów (a także ubiegający się o udzielenie pozwolenia na wytwarzanie odpadów lub pozwolenia zintegrowanego, które będą uwzględniały uprawnienie do zbierania lub przetwarzania odpadów) ma obowiązek określić we wniosku proponowaną formę i wysokość zabezpieczenia roszczeń. - Celem tego mechanizmu jest zabezpieczenie środków finansowych, na wypadek zaistnienia sytuacji gospodarowania odpadami w sposób niezgodny z przepisami oraz w przypadku wystąpienia sytuacji porzucenia odpadów. Aczkolwiek procedura ta nie dotyczy sytuacji, gdy zbieraniu lub przetwarzaniu podlegają wyłącznie odpady obojętne – wyjaśnia dyrektor Stężewski.

- W dotychczasowych postępowaniach praktycznie nie uczestniczyły organy inne, niż organ wydający decyzję. Obecnie na różnych etapach postępowania uczestniczą w nim władze gminy, Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska czy też Państwowa Straż Pożarna. Co istotne, negatywna opinia WIOŚ lub Straży Pożarnej powoduje odmowę udzielenia zezwolenia na gospodarowanie odpadami – informuje dalej dyrektor Stężewski.

Co ważne, zmiany przepisów dotyczą również tych, którzy posiadają ważne zezwolenia. Zmiany dotyczą między innymi skrócenia dopuszczalnych terminów magazynowania odpadów do 1 roku (z dotychczasowych 3 lat), obowiązku wprowadzenia systemu monitoringu wizyjnego. Przedsiębiorcy mają obowiązek zmiany warunków posiadanego zezwolenia (pozwolenia) w terminie do 4 września 2019 roku. Kto nie uzyska zmiany wydanej decyzji doprowadzi do wygaśnięcia już posiadanego zezwolenia lub pozwolenia.

Szczegółowych informacji w opisanej tematyce udziela pracownik Wydziału Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa Starostwa Powiatowego w Bydgoszczy - Rafał Kaszewski pod numerem tel. 52 582-64-89.

Powrót Drukuj